We wtorek (11 lutego) do mieszkania 38-latka z Lubartowa weszli policjanci. W środku odkryto większe ilości materiałów wybuchowych oraz zapalniki samodziałowe. Ich zabezpieczeniem i utylizacją zajął się oddział minersko-pirotechniczny z Lublina. W czasie przeprowadzania akcji mieszkańcy bloku, w którym mieszkał 38-latek, zostali ewakuowani. Mundurowi zabezpieczyli także okolicę tego budynku. Mężczyzna będzie odpowiadał za nielegalne wytwarzanie i posiadanie substancji wybuchowych. Grozi mu za to nawet osiem lat więzienia. Więcej w "Dzienniku Lubelskim".