Pokryty igielitem stok powstał nad jeziorem leżącym w granicach administracyjnych miasta. Ma być atrakcją turystyczną. "Latem będzie tu można w kąpielówkach jeździć na nartach. Stok będzie też znakomity do nauki jazdy na nartach dla dzieci. To jedyny całoroczny stok w regionie, a szósty w kraju" - powiedział burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego Artur Grzyb. Stok ma 180 metrów długości i około 20 metrów wysokości. Zainstalowano na nim wyciąg talerzykowy. Obok, nad jeziorem, znajdują się plaże. Wybudowano parkingi i sanitariaty, działa wypożyczalnia sprzętu pływającego i narciarskiego. "Spodziewamy się, że jednorazowo będzie tu mogło wypoczywać kilka tysięcy osób. Liczymy na wielu turystów. Już wcześniej przyjeżdżali tu ludzie, aby wypoczywać nad wodą, z odległości kilkudziesięciu kilometrów" - dodał Grzyb. Wartość inwestycji wyniosła 5,2 mln zł. 70 proc. kosztów zostało sfinansowanych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Resztę pokrył budżet miasta.