Dyżurny zamojskiej komendy otrzymał zgłoszenie o niewybuchu znalezionym w Szopinku. Mieszkaniec poinformował policję, że na terenie jego posesji znajduje się niewybuch, który ma kilkadziesiąt centymetrów. Na działkę przyniosły go dzieci, które znalazły przedmiot na pobliskich polach. Do czasu przyjazdu wojskowego patrolu znaleziska pilnowali zamojscy policjanci. W poniedziałek neutralizacją niebezpiecznego przedmiotu zajął się wojskowy patrol rozminowania. Jak się okazało, była to ważąca trzy kilogramy bomba lotnicza. Policjanci po raz kolejny apelują i przypominają, że tego rodzaju znaleziska w dalszym ciągu stanowią duże niebezpieczeństwo. W przypadku znalezienia niewybuchów lub niewypałów pod żadnym pozorem nie można ich dotykać, przenosić, czy też manipulować przy nich.