Cała sytuacja rozegrała się w gminie Łopiennik Górny (woj. lubelskie). Z ustaleń policji wynika, że dziadek przebywał na podwórku z dwojgiem wnucząt i aby odstraszyć ptaki strzelał z wiatrówki w metalowe elementy budynku. W pewnym momencie postrzelona została sześcioletnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, na szczęście obrażenia okazały się niegroźne. Policja bada jak doszło do tego wypadku. Jedną z hipotez jest nieprawidłowe zabezpieczenie broni przez mężczyznę - informuje z kolei "Kurier Lubelski".