Jak powiedział rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, lubelski komendant straży pożarnej, 53-letni starszy brygadier, został zatrzymany w Białymstoku, gdzie przebywał służbowo. - Czynności wykonywane przez agentów CBA przebiegły spokojnie z poszanowaniem munduru polskiego strażaka. Mężczyzna po przedstawieniu powodów zatrzymania został przewieziony do lubelskiej delegatury CBA - poinformowało CBA w specjalnym komunikacie przesłanym PAP. Komendant w piątek zostanie doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie potwierdziła, że Dołgania został zatrzymany do śledztwa prowadzonego przez lubelską prokuraturę. - W piątek zostanie przesłuchany - powiedziała. Oprócz lubelskiego komendanta funkcjonariusze zatrzymali też oficera, który w przeszłości służył w lubelskiej straży pożarnej, 52-letniego starszego kapitana straży. - Po prokuratorskim przesłuchaniu, gdzie mężczyzna usłyszał zarzuty korupcyjne, zastosowano wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe - podał rzecznik CBA. Kępka zapowiedziała, że ewentualnie po przesłuchaniu lubelskiego komendanta w godzinach popołudniowych prokuratura udzieli szerszych informacji na temat tego śledztwa. Rzecznik prasowy lubelskiego komendanta straży pożarnej kapitan Wojciech Miciuła, nie chciał komentować sprawy. .