Lekarzowi, który pełnił w zamojskim szpitalu funkcję kierownika bloku operacyjnego i był w latach 2003-2007 członkiem komisji przetargowej, prokuratura postawiła dziewięć zarzutów o charakterze korupcyjnym. Według aktu oskarżenia od dwóch firm farmaceutycznych przyjął on łapówki w łącznej kwocie 27 tys. zł a w 2004 r. także korzyść w postaci sfinansowania pobytu w jednym z hoteli w Kazimierzu Dolnym za ponad 3 tys. zł. W zamian za to doprowadzał do korzystnych dla tych firm rozstrzygnięć w przetargach na dostawę materiałów i sprzętu medycznego dla zamojskiego szpitala. 51-letni Jerzy W. nie pracuje już w zamojskim szpitalu. Przed sądem nie przyznał się do winy. Złożył obszerne wyjaśnienia, w których dowodził m.in., że firmy farmaceutyczne wymienione w akcie oskarżenia nie były w żaden sposób uprzywilejowane przy zakupie materiałów przez szpital. Podkreślił też, że jako szef bloku operacyjnego wprowadził zasadę upublicznienia ilości zużywanych nici w zabiegach operacyjnych, doprowadził do znacznego zmniejszenia ich zużycia i tym samym do oszczędności w szpitalu, za co on i podlegli mu pracownicy byli nagradzani. Lekarzowi grozi do 10 lat więzienia. Tym samym aktem oskarżenia był objęty przedstawiciel jednej z firm farmaceutycznych, Szymon G., który sfinansował pobyt Jerzego W. w hotelu. Szymon G. przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze (ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz 3 tys. zł grzywny) bez przeprowadzania procesu. Akt oskarżenia skierowała do sądu Prokuratura Okręgowa w Radomiu, która od września 2006 r. prowadzi śledztwo dotyczące przyjmowana korzyści majątkowych od firmy Johnson&Johnson i innych firm medycznych przez dyrektorów, ordynatorów i innych pracowników ponad 100 szpitali w Polsce. W latach 2001-2006 osoby te miały przyjmować łapówki w wysokości od 500 zł do 200 tys. zł w zamian za ustawianie przetargów na zakup sprzętu medycznego. Niektórzy z nich w ramach łapówki mieli finansowane wyjazdy zagraniczne i sympozja naukowe. Do tej pory do sądów skierowano 17 aktów oskarżenia obejmujących w sumie 39 osób. Osiem osób zostało skazanych, w tym były wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek. Zrzuty postawiono ponad 100 osobom.