- Idea festiwalu - sztuka w naturalnej przestrzeni - idealnie komponuje się z promocyjnym przesłaniem naszego regionu "EkoLubelszczyzna", jako miejsca otwartego na różne formy ludzkiej aktywności, w tym działania twórcze w połączeniu z przyrodą - podkreślał na konferencji prasowej Piotr Franaszek, dyrektor Departamentu Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego i jednocześnie prezes Lubelskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Obie instytucje zaangażowane są w organizację festiwalu, który ma szansę stać się imprezą cykliczną i kolejną turystyczną atrakcją regionu. W konferencji, zorganizowanej w Centrum Promocji Województwa Lubelskiego, uczestniczyli główni kreatorzy land artu w ramach tegorocznego festiwalu - lubelski artysta Jarosław Koziara i Artur Klinau z Białorusi. Nie dojechał Mirosław Vayda z Ukrainy. Wszyscy trzej twórcy zaplanowali działania w przestrzeni Małopolskiego Przełomu Wisły - w Kazimierzu i Janowcu oraz w nieodległej od Kazimierza Wąwolnicy. Artur Klinau już zaczął pracę na wielką architektoniczną konstrukcją bramy, w której arkady i podtrzymujące je filary będą wyplecione ze ... słomy. Na początku sierpnia pracę będzie można oglądać w kazimierskich kamieniołomach. W Kazimierzu stanie też wapienny gigant Jarosława Koziary, przypominający kształtem prehistoryczne amonity, jakie do dziś można spotkać w skalnych blokach okolicznych kamieniołomów. Natomiast na drugim brzegu Wisły, na drodze do nieczynnych kamieniołomów w Janowcu, pojawi się wysoki maszt z linkami w kształcie liry, na których zawieszone będą lustra odbijające promienie słoneczne. Autorem "słonecznej klepsydry" będzie Mirosław Vayda. Twórcy i organizatorzy I Lubelskiego Festiwalu Land Art-u liczą, że ich działania zainteresują tysiące turystów wypoczywających nad Wisłą, w tym również uczestników Festiwalu Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi" w Kazimierzu. Dla szczególnie zainteresowanych organizowane są jeszcze warsztaty land art-u, które poprowadzi Jarosław Koziara. Efekt będzie można oglądać na polach w Wąwolnicy. Warto przypomnieć, że lubelski artysta znany jest z tego typu działań twórczych, w trakcie których powstawały ogromne kilkusetmetrowe obrazy pod Janowcem, a także przy polsko-ukraińskiej granicy, w ramach Dni Dobrosąsiedztwa. - Chcemy, aby ta ubiegłoroczna praca - dwie ogromne ryby, nazwane "Swobodny przepływ" i mające symbolizować otwartość mieszkańców z obu stron wschodniej granicy, była symbolem tegorocznego festiwalu land art-u - mówili na konferencji prasowej organizatorzy, dodając, że film nakręcony w trakcie powstawania pracy i jej zdjęcia zrobione z samolotu, będą pokazywane m.in. na Festiwalu Filmu i Sztuki "dwa Brzegi" w Kazimierzu i Janowcu oraz na "Europejskim Stadionie Sztuki" w Rzeszowie. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony lubelskiego urzędu marszałkowskiego.