- Kwarantanna będzie trwała do odwołania przez Sanepid, czyli do upewnienia się, że nie pojawią się kolejne przypadki zachorowań - poinformował w środę Szymon Hajduk z Urzędu do Spraw Cudzoziemców. W czasie kwarantanny w Leonowie nie będą kwaterowani nowi uchodźcy, a obecni mieszkańcy nie będą przenoszeni do innych ośrodków. W ośrodku zostaną też przeprowadzone badania i wytypowane osoby, które będą zaszczepione - zapewnił Hajduk. W ośrodku w Leonowie przebywa 237 osób, głównie przybyłych z Czeczenii. Sanepid zorganizował spotkania, na których instruowano ich jak unikać zarażenia się chorobą, w ośrodku rozwieszono w też plakaty informujące o tym. Obecnie w szpitalu leży 20 chorych dzieci z ośrodka w Leonowie, a od maja zachorowało już 44 dzieci. Nie odnotowano natomiast zachorowań wśród dorosłych. Nie odnotowano też przypadków żółtaczki u dzieci polskich, które wraz z czeczeńskimi chodzą do szkoły w pobliskich Niemcach. Zdaniem dyrektora Sanepidu w Lublinie Pawła Policzkiewicza warunki sanitarne w ośrodku są dobre, a przyczyną epidemii jest nieprzestrzeganie zasad higieny przez uchodźców. Wirusowe zapalenie wątroby typu A, tzw. choroba brudnych rąk, przenosi się drogą pokarmową. Jest najłagodniejszą postacią żółtaczki, powoduje osłabienie, bóle głowy, brak apetytu, bóle wątroby.