Prokurator rejonowy w Krasnymstawie Piotr Szafrański powiedział w poniedziałek, że 59-letnia Anna K. została w niedzielę doprowadzona do prokuratury, gdzie postawiono jej pięć zarzutów: spowodowania wypadku, w wyniku którego ucierpiała 45-latka i jej trzyletni syn, jazdy w stanie nietrzeźwości, naruszenia nietykalności cielesnej dziecka, znieważenia funkcjonariuszy policji i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Kierująca przyznała się do wypadku i jazy w stanie nietrzeźwości - Podejrzana przyznała się do wypadku i jazdy w stanie nietrzeźwości - podał Szafrański. Dodał, że do trzech pozostałych zarzutów Anna K. nie przyznała się. Na dzisiaj zapowiedział złożenie w sądzie wniosku o jej tymczasowe aresztowanie. Prokurator przekazał, że 45-letnia matka i trzyletni syn zostali przewiezieni do dwóch osobnych szpitali, w których stwierdzono u nich urazy wielonarządowe i liczne złamania. Stan chłopca lekarze zakwalifikowali jako ciężki. Stan matki jest krytyczny. Wypadek w Krasnymstawie: Trzylatek miał zakrwawioną głowę i buzię Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 10 na ul. Kościuszki w Krasnymstawie (woj. lubelskie). - Dostaliśmy informację o zdarzeniu po godz. 10:20, a na miejscu byliśmy parę minut później - poinformował polsatnews.pl asp. Dawid Tymicki ze stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Krasnymstawie. Potrąconą rowerzystką i jej dzieckiem zajęli się strażacy. - Gdy zajechaliśmy na miejsce zdarzenia pierwszej pomocy przedmedycznej udzielił nasz strażak - poinformował asp. Tymicki. Druh ułożył ranną rowerzystkę w pozycję boczną bezpieczną. Obok 45-letniej kobiety leżało jej trzyletnie dziecko. - Miało zakrwawioną całą głowę i buzię - zrelacjonowali strażacy. - Kiedy założyliśmy dziecku opatrunek przyjechała karetka pogotowia i przejęła poszkodowanych - przekazał strażak. Kobieta znajduje się bardzo ciężkim stanie. Chłopczyk również został przewieziony do szpitala - przekazał rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie kom. Andrzej Fijołek. - Stan kierowcy nie wskazywał, żeby trzeba było udzielać pomocy - podkreślił asp Tymicki. 59-letnia kierująca była pijana Według ustaleń policji, kierująca uszkodziła wcześniej inny samochód na parkingu i odjechała. Następnie, spowodowała kolizję z zaparkowanym autem, skąd również odjechała - przekazał KWP. Kierująca autem 59-latka była pod wpływem alkoholu, miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Do zdarzenia wezwane zostały dwa zastępy straży pożarnej, dwie karetki pogotowia i policja.