Z dziewczyną nie można było nawiązać kontaktu, mówiła bełkotliwie i niezrozumiale. Policjantom udało się ustalić, że jest o to 15-letnia mieszkanka Lublina. Mundurowi ustalili także jej adres zamieszkania. Kiedy pojawili się w domu nieletniej, drzwi wejściowe były otwarte, a w mieszkaniu nikogo nie było. Wewnątrz panował bałagan i nieład. 15-latka została przewieziona do szpitala. Zostanie tam do wytrzeźwienia.