Wśród zatrzymanych jest czterech funkcjonariuszy w czynnej służbie oraz dwóch, którzy już wcześniej odeszli z pracy w oddziale celnym w Hrebennem. Wobec trzech z zatrzymanych prokurator po postawieniu zarzutów zastosował dozory policyjne, zakaz opuszczania kraju i poręczenia majątkowe. Zarzuty postawione celnikom dotyczą przyjmowania łapówek m.in. w zamian za przyspieszenie odpraw celnych, odprawianie bez kolejki, bądź przepuszczanie towarów przez granicę bez kontroli. Łączne kwoty łapówek, które - zdaniem prokuratora - przyjęli, są różne. Najmniejsza to prawie 9 tys. zł, a największa - przekracza 50 tys. zł - powiedział Jeżyński. Prokurator zaznaczył, że zarzuty postawione poszczególnym osobom obejmują różne okresy czasu, a śledztwo dotyczy lat 2000-2006. Dotychczas łącznie w tej sprawie zarzuty postawiono około 60 osobom, z czego większość stanowią funkcjonariusze celni.