- Zawsze w weekendy ruch na granicy się nasila. Dojeżdża dużo tirów, przejście ma określoną przepustowość i tworzą się kolejki - powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk. Kolejka tirów przed przejściem, po polskiej stronie granicy, ma ok. 15 km. Czas oczekiwania na odprawę szacowany jest na ok. 28 godzin. W nocy celnicy odprawili tu ponad 260 ciężarówek wyjeżdżających na Ukrainę i blisko 250 wjeżdżających do Polski. Samochody osobowe na odprawę w Dorohusku muszą czekać na odprawę około trzech godzin. Na drugim na Lubelszczyźnie przejściu z Ukrainą w Hrebennem odprawa tirów wyjeżdżających z Polski odbywa się na bieżąco. W nocy przez to przejście wyjechało na Ukrainę prawie 100 tirów, a 110 - wjechało do naszego kraju. Kolejka ok. 150 ciężarówek stoi także przed przejściem z Białorusią w Koroszczynie na Lubelszczyźnie. Na odprawę kierowcy tirów muszą tu czekać ok. 12 godzin. Na nocnej zmianie w Koroszczynie celnicy oprawili prawie 250 tirów wyjeżdżających na Białoruś i blisko 190 wjeżdżających do Polski.