Do wypadku doszło w miejscowości Kołacze na drodze wojewódzkiej nr 819. Według ustaleń policji 44-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego nagle wyszedł na jezdnię wprost pod jadący samochód osobowy, którym kierował 27-latek z powiatu radzyńskiego. - Okazało się, że mężczyzna wykonujący prace porządkowe przy jezdni miał założone stopery w uszach i nie słyszał nadjeżdżającego pojazdu, w efekcie czego, chcąc przejść na drugą stronę jezdni, wyszedł wprost pod koła auta - poinformowała sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. 44-latek został zabrany do szpitala z obrażeniami ciała. Badanie alkomatem wykazało, że obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku i apelują do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie szczególnej ostrożności oraz stosowanie zasady ograniczonego zaufania.