Policjanci, którzy rano na parkingu przy al. Zygmuntowskich w Lublinie kontrolowali zgłoszone wcześniej dwa autokary, zainteresowali się także stojącym obok busem. Siedziało w nim 15 dzieci w wieku 10-14 lat. - Bus nie był zgłoszony do kontroli. Mimo to policjanci poprosili kierowcę o dokumenty. Mężczyzna zachowywał się niepewnie. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 0,6 promila alkoholu w organizmie - poinformował Witold Laskowski z zespołu prasowego komendy miejskiej policji w Lublinie. 21-latek powiedział policjantom, że we wtorek wypił tylko jedno piwo. Jako kierowca pracuje od czterech miesięcy. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi kara do dwóch lat więzienia. Dzieci odjechały na wycieczkę z innym kierowcą.