Jego głowa była zwrócona ku ziemi, a kask uciskał szyję, przez co tętno malało, a oddech stawał się coraz bardziej płytki - opisuje wypadek policja. Jeden z funkcjonariuszy oswobodził motocyklistę z kasku, a kiedy odchylili mu głowę, ten zaczął powoli oddychać. Ranny został zabrany do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.