Jak mówi Małgorzata Dybowska - opiekuńczy duch Festiwalu - potrzebujemy muzyki, zarówno najbardziej profesjonalnej, ale obok niej także tej popularnej, wszechobecnej w życiu nas wszystkich. Najbardziej liczymy na młodych słuchaczy. Publiczność powitała Małgorzata Dybowska, dyrektor artystyczny Festiwalu, podkreślając, że ogromna to radość dla organizatorów, widzieć komplet słuchaczy na Sali. Koncertu Jazzowego wysłuchało nie tylko duże grono młodych, licznie przybyli przedstawiciele zawodowego środowiska muzycznego Zamościa. O jazzie nie będę opowiadać, uczynią to sami muzycy - powiedziała Małgorzata Dybowska. Program koncertu zawierał muzykę z najnowszej płyty Artur Dudkiewicz Trio - "Niemen improwizacje". Były to jazzowe improwizacje, bazujące na utworach znanych, lubianych i bardzo cenionych Czesława Niemena. Znakomicie zagrali: pianista Artur Dudkiewicz, Andrzej Święs na basie i Krzysztof Dziedzic na instrumentach perkusyjnych. Spotkanie z muzyką, już klasyką, Czesława Niemena rozpoczął utwór "Pod Papugami". Kolejno można było usłyszeć m. in. "Nim przyjdzie wiosna", "Jednego serca", "Czy mnie jeszcze pamiętasz" i "Bema pamięci żałobny rapsod". Wykonaniem "Snu o Warszawie" muzycy, których w trakcie całego koncertu rewelacyjnie przyjmowała zamojska publiczność, zasłużyli na owacje, a słuchacze na bis. W przerwie o opinię na temat improwizacji jazzowych utworów Niemena proszę Grzegorza Obsta, który wraz z Zamojskim Klubem Jazzowym im. Mieczysława Kosza był współorganizatorem Koncertu Jazzowego. - O prezentach nie powinno się mówić, bo to prezent Stowarzyszenia dla Zamojskich Dni Muzyki, najstarszego festiwalu muzycznego w Zamościu. Bardzo nas cieszy, że w ramach tego festiwalu grana jest muzyka jazzowa. To bardzo piękna płyta Artura Dudkiewicza. Świetni muzycy, znani nam bardzo dobrze w Klubie Jazzowym i warto było ich zaprezentować. Pianista Dudkiewicz ostatni raz grał tutaj na pierwszym "New Cooperation", czyli sześć lat temu. Krzysztof Dziedzic grał na ostatnim "New Cooperation", także na Jazzie na Kresach. Dosyć często występuje w Zamościu, zresztą, występuje u nas od dawna. Przyjeżdżał z Janem "Ptaszynem" Wróblewskim, z Piotrem Baronem, tak zresztą jak Andrzej Święs. Muzyka jazzowa gości dziś wszędzie, a tym bardziej w naszym mieście. Zamojskie Dni Muzyki zaczęły się od klasyki, były także różne formy przez te lata. Druga część koncertu zatytułowana "Krzysztof Stopa prezentuje" miała akcenty zamojskie i spotkała się z ogromnym zainteresowaniem i uznaniem słuchaczy. Interpretacje jazzowe wykonali: Marek Podkowa na saksofonie tenorowym, Artur Dudkiewicz - piano, Krzysztof Stopa na basie i Krzysztof Dziedzic na perkusji. Zaprezentował się także duet gitarowy w składzie Andrzej Gondek i Andrzej Fil. Podczas trzygodzinnego koncertu wystąpili również młodzi wokaliści. Teresa Madej