Adresy stron różniły się tylko brakiem kropki. Klienci banku, którzy weszli na fałszywą witrynę nie mogli zrealizować żadnej transakcji i taką też informacje dostawali, ale wcześniej, próbowali się zalogować. Podawali swoje numery, na co czekali oszuści. Mając pełne dane, wchodzili na prawdziwą stronę banku i pobierali pieniądze z kont pechowców. Ofiarami oszustów padły cztery osoby. Pobrane z ich kont pieniądze, w sumie 9930 zł, przelewane były na konto oszustów, z którego wypłacono potem ok. 8 tys. złotych. Policja nie wyklucza, że poszkodowanych klientów banku może być więcej. Na trop oszustów wpadł jeden z klientów banku, kiedy otrzymał SMS z informacją o przelewie na sumę 4 tys. zł, której to transakcji nie realizował. Zawiadomił wtedy bank i policję. Ci bardzo szybko ustalili sprawców. 40-letni Artur M. z Puław i 18-letni Artur J. z Lublina zostali aresztowani na trzy miesiące, a wobec 28-letniej Sylwii W. z Puław sąd zastosował dozór policyjny. Grozi im kara do ośmiu lat więzienia.