Rezerwy pierwszoligowego Górnika to aktualny lider rozgrywek. Zielono-czarni w pięciu meczach zdobyli komplet 15 punktów. Jednak druga drużyna łęcznian osiągnęła taki wynik między innymi dzięki występom zawodników ze składu grającego na zapleczu Ekstraklasy, takich jak Piotr Bronowicki i Brazylijczyk Wallace Peres Benevente. Było to możliwe dzięki temu, że pierwszoligowe mecze odbywały się w inne dni niż spotkania drugiej drużyny. Tym razem, pierwszy raz w tym sezonie mecze obu drużyn odbywają się tego samego dnia - pierwsza drużyna jedzie do Nowego Sącza, by zagrać z Sandecją. Może to być szansa Podlasia na lepszy wynik. Jednym z podstawowych trzecioligowych piłkarzy Górnika jest obrońca Paweł Jędrzejuk, wychowanek Orlika Biała Podlaska. Ostatni mecz to wysokie wyjazdowe zwycięstwo z Wisłoką Dębica - 4:0 po bramkach Pawła Tomczyka, Krystiana Wójcika i Damiana Flisa. Podlasie Biała Podlaska swój ostatni mecz zremisowało w dosyć dobrym stylu. Na całym stadionie było słychać huk kamieni spadających z serc kibiców, gdy w 93. minucie Zbigniew Stonio (wpuszczony na boisko kilkanaście minut wcześniej) strzałem z pola karnego ustalił wynik na 1:1. Cały mecz w barwach bialskiej drużyny rozegrał świeżo pozyskany obrońca Artur Bożyk. Do gry w Łęcznej wróci Michaił Litwinczuk, który w poprzedniej kolejce mecz oglądał z trybun, ponieważ pauzował za kartki. Czy Górnik II okaże się tak samo mocny bez pierwszoligowców, jak z nimi? Czy Podlasie po miesiącu bez wygranej przełamie się i zapewni sobie trzy punkty? Pierwszy gwizdek sędziego Arkadiusza Łaszkiewicza zabrzmi w sobotę o godzinie 12:00. Tych, którzy nie będą mogli kibicować bialskiej drużynie z trybun, zapraszamy do śledzenia relacji na żywo ze stadionu w Łęcznej. Michał Laudy