Gancarczyk ostatni raz w kadrze zagrał w zeszłym roku w przegranym 0:2 meczu z Danią. Był to debiut Beenhakkera w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Do tej pory lewy obrońca rodem z Pustyni nie był dostrzegany przez sztab polskiej kadry. Gancarczyk, nie jest pierwszym piłkarzem związanym niegdyś z Hetmanem, o którym zrobiło się ostatnio głośno. Kilka dni temu bramkarz Przemysław Tytoń, reprezentant Polski U-20, podpisał pięcioletni kontrakt z zespołem holenderskiej Eredivisie, Rodą Kerkrade. Wychowankiem AMSPN Hetman Zamość, a później piłkarzem trzecioligowego KS Hetman Zamość interesowało się też słynne Paris Saint Germain. Radosław Cieplak