Dyrektor muzyczny Festiwalu Aleksander Maliszewski ocenił w czwartek na konferencji prasowej, że podczas eliminacji najlepiej zaprezentowali się Rosjanie. - Byłem zaskoczony jakością prezentowaną przez tych wykonawców - mówił. Dodał, że wszyscy uczestnicy dwóch konkursów (10 w konkursie polskim i 10 w międzynarodowym) prezentują bardzo wysoki poziom. Do festiwalu nie zakwalifikowano wykonawców m.in. Włoch, Litwy, Mołdawii i Ukrainy. - Stawialiśmy na wysoki poziom artystyczny konkursu. Kandydatów do konkursu międzynarodowego było wielu, ale zdecydowałem się tylko na najlepszych - podkreślił Maliszewski. Również reżyser festiwalu Konrad Smuga zapewniał, że jego widzowie festiwalu będą mieli do czynienia z doskonałym widowiskiem na wysokim poziomie artystycznym. Reżyser odniósł się także do negatywnych komentarzy lokalnych polityków dotyczących "wskrzeszania złych duchów historii", a więc powrotu do Festiwalu Piosenki Radzieckiej organizowanego w Zielonej Górze w czasach PRL. - Byłem kiedyś pierwszym wrogiem Festiwalu Piosenki Radzieckiej. Ale trzeba zmienić do tego podejście. Odrzucając przeszłość trzeba pokazać bogatą kulturę rosyjską - przekonywał Smuga. Festiwal będzie się odbywał w Amfiteatrze Zielonogórskim na Wzgórzach Piastowskich. Festiwale Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze odbywały się od 1965 roku do lat 80-tych. Głównymi nagrodami było złote, srebrne i brązowe samowary. Wśród laureatów zielonogórskiego festiwalu znaleźli się m.in. Felicjan Andrzejczak, Małgorzata Ostrowska, Michał Bajor (wystąpi podczas tegorocznego festiwalu), Czerwone Gitary czy Izabela Trojanowska.