Jak czytamy, do zatrzymania Łukasza B. miało dojść kilka miesięcy temu, jednak mężczyźnie udało się zbiec tuż przed akcją policji. W lutym za B. wydano list gończy, a następnie Europejski Nakaz Aresztowania. W Niemczech został zatrzymany niedawno. W rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Piotr Marko, poinformował, że strona polska wystąpi do niemieckiej z wnioskiem o przekazanie zatrzymanego. Bratu posłanki PiS postawiono osiem zarzutów. "W sprawie chodzi przede wszystkim o fałszowanie faktur i wyłudzanie na ich podstawie podatku VAT. Z ustaleń prokuratury wynika, że Łukasz B. wyłudził przynajmniej kilkaset tysięcy złotych. Tylko jeden z zarzutów dotyczy oszustwa na blisko pół miliona złotych" - czytamy. Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze "Dziennika Wschodniego", Łukasz B. po zatrzymaniu miał prosić o azyl. Więcej w "Dzienniku Wschodnim".