Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Zamościu. W sumie byłemu dyrektorowi postawiono 11 zarzutów - poinformował we wtorek szef Prokuratury Rejonowej Artur Kubik. Do przestępstw miało dojść w latach 2005-2007. Edward P. - jak informują śledczy - dopuścił się w tym czasie molestowania czterech kobiet, starających się o pracę w placówce. W zamian za umowę składał im niemoralne propozycje. Sprawa o molestowanie wyszła na jaw we wrześniu 2007 roku. 23- letnia pielęgniarka zeznała wówczas, że Edward P. zmusił ją przemocą do odbycia z nią stosunku seksualnego w zamian za przedłużenie umowy o pracę - dodał Kubik. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Zastosowano wobec niego 4 tys. zł poręczenia majątkowego, ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych kobiet. Edward P. został zwolniony z pracy. Za molestowanie kobiet w miejscu pracy i wykorzystywanie stanowiska grozi mu do 10 lat więzienia.