Jak dodał, obaj więźniowie - 21-letni rówieśnicy - odsiadywali kary za drobne kradzieże. Jeden z nich miał wyrok sześciu lat więzienia, drugi pod koniec stycznia miał wyjść na wolność. Ucieczkę więźniów zgłosił pracodawca - jednostka samorządu terytorialnego. Osadzeni ubrani są w uniformy więzienne i - jak powiedział Buczek - nie powinni stanowić zagrożenia dla osób postronnych. Mężczyźni odbywali karę w jednostce typu półotwartego, codziennie z tej placówki, gdzie karę odbywa 263 więźniów, do prac w terenie wychodzi ponad 120 osób. Tego typu zdarzenia są rzadkością - powiedział Buczek. Za ucieczkę więźniom grozi do dwóch lat więzienia.