Dramatyczne zdarzenie miało miejsce wieczorem w środę w miejscowości Orchówek (woj. lubelskie) podczas majówkowego spotkania. W trakcie dolewania biopaliwa do kominka doszło do rozlania i zapalenia się cieczy. - Zostaliśmy zadysponowani do miejscowości Orchówek o godzinie 20:37. Po przyjeździe strażacy stwierdzili, że w wyniku dolewania biopaliwa do biokominka postawionego na szklanym stoliku nastąpił rozprysk paliwa w wyniku czego poparzenia doznało siedem osób - powiedział st. kpt. inż. Michał Tychoniewicz w rozmowie z Interią. Lubelskie. Siedem osób w szpitalu. Akcja LPR Rzecznik KP PSP we Włodawie dodał, że jeszcze przed przyjazdem straży osobom postronnym udało pomóc się dwóm osobom i ugasić płonące na nich ubrania. Zadania ratowników polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zebraniu uczestników spotkania, udzieleniu pierwszej pomocy i wsparcia psychicznego. Jak podał st. kpt. inż. Tychoniewicz, poparzeń twarzy doznało sześć osób. U jednej z nich stwierdzono poparzenie aż 40 proc. powierzchni ciała i trudności z oddychaniem. Osoba najbardziej poszkodowana została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala we Włodawie. Pozostałe pięć osób także trafiło do placówek medycznych. Siódmy uczestnik spotkania - mężczyzna - doznał jedynie obrażeń ręki i odmówił przewiezienia do szpitala. Apel służb w weekend majowy. "Trzeba uważać" Szczególnie w czasie weekendu majowego funkcjonariusze apelują o rozwagę na jezdni, podczas imprez czy w trakcie rozpalania grilla. Ponawiają prośby o zachowanie bezpieczeństwa, aby majówka mogła każdemu minąć w spokojnej atmosferze. - Trzeba uważać przy dolewaniu takich paliw, nie robić tego przy palącym się ognisku czy kominkach, ponieważ bardzo szybko można się wtedy poparzyć, można narobić zarówno sobie, jak i innym w otoczeniu dużo krzywdy - przypomina rzecznik straży we Włodawie. ***Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!