Dla dobra poszkodowanej sąd nie ujawnia ani szkoły, ani inicjałów poszkodowanej - informuje reporter radia RMF FM. Dziewczyna zeznała w prokuraturze, że dwóch 12-latków wciągnęło ją do szkolnej toalety i zgwałciło. Sprawa wyszła na jaw, gdy 12-latka poszła z matką na badania do ginekologa. Ten stwierdził, że dziewczynka została zgwałcona i o całej sprawie powiadomił śledczych. Psycholog uznał, że zeznania nastolatki są wiarygodne, stąd decyzja o przekazaniu sprawy do sądu rodzinnego. Nastolatkom ze względu na wiek grozi co najwyżej kurator sądowy. Z informacji, do których dotarła TVP Lublin wynika, że w sprawę może być zamieszany także konkubent matki, który jest poszukiwany europejskim nakazem aresztowania za przestępstwo popełnione w Austrii. Mężczyzna trafił do tymczasowego aresztu.