Urząd Skarbowy w Zamościach w swoich działaniach nakierowanych na petentów poszedł jeszcze dalej. W związku ze zbliżającym się ostatecznym terminem składania przez podatników zeznań za 2007 rok i mając na uwadze usprawnienie pracy urzędu dokonano zmian. O zmianach mówi Zastępca Naczelnika Urzędu Skarbowego w Zamościu Marek Sawicki. - Zmiany polegają na utworzeniu dodatkowego punktu przyjmowania zeznań rocznych w Zamiejscowym Ośrodku Urzędu Kontroli Skarbowej w Zamościu ul. Kilińskiego 86. Wydłużyliśmy także godziny pracy Urzędu Skarbowego - pracujemy od godziny 7.00 do 18.00. Każdego roku pracowaliśmy dodatkowo w jedną sobotę. W tym roku dołożyliśmy jeszcze jedną - zeznania podatkowe będą także przyjmowane 26 kwietnia w godzinach od 8.00 do 15.00. Te zmiany będą obowiązywać od 21 kwietnia do czasu zakończenia akcji przyjmowania rozliczeń podatkowych za 2007 r. Korzystając z dyżuru jaki pełnił w sobotę Marek Sawicki zapytałam w jakim stopniu mieszkańcy Zamościa dopełnili swoich zobowiązań wobec Państwa i rozliczyli się z podatku dochodowego. T.M.: Czy "Dzień otwarty" w Urzędzie Skarbowym spełnia swoją rolę? Marek Sawicki: Na pewno spełnia, ponieważ pozwala niektórym osobom, które są zapracowane w ciągu tygodnia przyjść do Urzędu i na spokojnie złożyć zeznanie, pobrać druki i uzyskać informację. W takim dniu w Urzędzie czynna jest sala obsługi. Wyznaczonych jest także parę osób dyżurujących w sekcjach gdzie można uzyskać informacje zarówno o podatku dochodowym, podatku VAT oraz w zakresie podatków majątkowych i opłat. T.M.: Rozliczenia podatku dochodowego dokonujemy od 1992 r. PIT-y nie stanowią już dla nas tajemnicy. Można mieć wrażenie, że rozlicznie przebiega już zdecydowanie szybciej. Czy są jeszcze spóźnialscy? Marek Sawicki: Przebiega to szybciej, także dlatego, że te zeznania są dużo łatwiejsze. Kiedyś było bardzo dużo ulg, teraz jest ich zdecydowanie mniej. Trudno powiedzieć czy wszyscy zdążą, to zależy od samego podatnika, jego decyzji i jak zabierze się do danej sprawy. Według naszego rozeznania zeznań bezpośrednio składanych przez podatnika wpłynęło około 39 tysięcy. Można to porównać do tamtego roku, gdzie wszystkich złożonych zeznań było około 52 tysięcy. Są jeszcze zeznania składane przez zakłady pracy. W tym roku jest zasadnicza ulga na dziecko i to automatycznie zwiększy liczbę składanych zeznań. Zawsze są osoby, które z opóźnieniem złożą zeznanie. T.M.: Czy rzeczywiście Urząd Skarbowy spóźnialskim nakłada kary? Marek Sawicki: Stosujemy kary za nieterminowe składanie zeznań. Są to mandaty jak w przypadku policji, minimalna kara sto złotych. Wszystko zależy od sytuacji, którą się bada - sytuację materialną, czy była kwota do zapłaty czy zwrot. Wszystko jest analizowane. T.M.: Czy już można ocenić - w zeznaniach przeważają nadpłaty czy wpłaty? Czy budżet Urzędu wytrzyma wypłatę ulgi na dzieci? Marek Sawicki: Trudno jest to jeszcze ocenić ale budżet to wytrzyma. Była przeprowadzana analiza przez Ministerstwo Finansów i w oparciu o to została podjęta decyzja. T.M.: Jak wygląda sprawa kontroli prawidłowości zeznań? Marek Sawicki: Kontrole będą prowadzone. Na bieżąco kontroluje się zeznania osób, które nie prowadzą działalności. Ze względu na dużą ilość zeznań, określiliśmy pewną kwotę do zwrotu, powyżej której od razu sprawdzamy rozliczenie przed dokonaniem zwrotu nadpłaconego podatku. Jak występuje duży zwrot sprawdzamy w pierwszej kolejności. Ale o tym podatnicy dobrze wiedzą. Na inne kontrole mamy okres pięciu lat. T.M.: Czy dużo jest jeszcze błędów, pomyłek w zeznaniach? Marek Sawicki: Występują typowe błędy, szczególnie w dokumentach przesyłanych pocztą - brakuje podpisu. W przypadku zeznań składanych bezpośrednio zauważy je przy sprawdzaniu pracownik i nie musimy wzywać petenta do nas. T.M.: Ostatnio zapadła decyzja o możliwości przesyłania dokumentów drogą elektroniczną? Czy zamojscy podatnicy korzystają z takiego ułatwienia? Marek Sawicki: U nas takiej sytuacji nie ma. Nie wiem czy komuś się to uda, ponieważ trzeba uzyskać certyfikat na podpis elektroniczny. Występują koszty podpisu elektronicznego. Myślę, że skorzystają z takiej możliwości bardziej biura podatkowe rozliczające większą ilość deklaracji podatkowych niż zwykły podatnik, który składa zeznanie raz na rok. T.M.: Dwa lata temu Urząd Skarbowy przeprowadził konkurs podczas "Dnia otwartego" na hasło promujące płacenie podatków. Pomysł nie jest już kontynuowany? Marek Sawicki: Konkursu nie ma ale zainteresowanie "Dniem otwartym" jest. Ludzie przychodzą, ciągle na sali jest grupa 10 - 15 osób. Natomiast jest także zainteresowanie młodzieży szkolnej z Liceum Ekonomicznego w Zamościu. Na zorganizowanym dziś godzinnym spotkaniu/szkoleniu w sali Urzędu Skarbowego zabrakło miejsc. Spotkanie poprowadzili nasi pracownicy. Młodzież mogła zapytać o przepisy, zasady wypełniania dokumentów podatkowych. Teresa Madej