Podczas weekendów na wschodniej granicy ruch zwykle się nasila. - Teraz obserwujemy masowy najazd ciężarówek, kolejki były już w środku tygodnia, prawdopodobnie jest to związane ze zbliżającymi się świętami na Białorusi i Ukrainie - powiedziała rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk. W nocy z soboty na niedzielę przez przejście w Koroszczynie wyjechało ponad 525 tirów, a przez Dorohusk - 317. Rano w niedzielę przed każdym z tych przejść na odprawę czekało ponad tysiąc ciężarówek. Znacznie mniejsza kolejka stoi przed drugim w Lubelskiem przejściem granicznym z Ukrainą w Hrebennem. Tam na odprawę kierowcy czekają tylko około 5 godzin, a kolejka liczy 60 ciężarówek.