Policjant poinformował, że do śmiertelnego wypadku doszło w poniedziałek przed godz. 20 na dk 19 między Kockiem a Radzyniem Podlaskim. Wstępnie ustalono, że 31-letni obywatel Ukrainy kierujący ciężarówką marki MAN z cysterną wypełnioną ciekłym gazem jechał w kierunku Lublina, kiedy zauważył pieszego na swoim pasie ruchu. Mimo próby ominięcia pieszego, potrącił go, a następnie zjechał z drogi i wpadł do rowu. - Cysterna leżała w rowie do góry kołami - mówił st. asp. Mucha. Dodał, że kierowca był trzeźwy. Droga zablokowana. Policja wprowadzi ruch wahadłowy Ruch był całkowicie zablokowany. Jak stwierdził policjant, śmiertelnie potrącony mieszkaniec gminy Borki najprawdopodobniej szedł nieprawidłową stroną drogi i bez elementów odblaskowych. Przyczyny wypadku będą wyjaśniać policjanci przy udziale prokuratora. Czytaj też: Kraków zaczyna dziś sezon grzewczy. Wiadomo, o ile wzrosną rachunki za ogrzewanie