Na wspólnej konferencji prasowej w tej sprawie wystąpili w poniedziałek Joanna Mucha (PO) i Lech Sprawka (PiS). Izabella Sierakowska (SdPl) złożyła interpelację poselską minister zdrowia Ewy Kopacz. Posłowie podkreślali zalety opieki dentystycznej w szkołach. - Nikt nigdy nie wymyślił lepszego sposobu dbania o zęby dzieci jak stomatologia szkolna, szczególnie w tak biednym regionie jak Lubelszczyzna - powiedziała Mucha. Sprawka zauważył, że w przypadku uczniów dojeżdżających do szkół bądź mieszkających w bursach i na stancjach, brak dentysty w szkole oznacza całkowity brak opieki stomatologicznej. - W mieście z gabinetów poza szkołą nie będą korzystać, a w miejscu stałego zamieszkania takiego ucznia fizycznie nie ma - dodał. W ubiegłym roku w gabinety stomatologiczne działały w 64 lubelskich szkołach, czyli w około 90 proc. wszystkich placówek. W wyniku konkursu przeprowadzonego w końcu ubiegłego roku kontrakty otrzymały tylko 23 szkolne gabinety. - Opieki stomatologicznej w szkole pozbawionych zostało około 20 tys. uczniów - poinformowała dyrektor wydziału oświaty lubelskiego ratusza Ewa Dumkiewicz-Sprawka. Jak tłumaczyła Mucha, szkolne gabinety przegrywały w konkursie, ponieważ system ocen stosowany przez NFZ nie uwzględniał ich zalet, takich jak dostęp do całej populacji dzieci i młodzieży, natomiast preferował inne czynniki, takie jak dostępność dla osób niepełnosprawnych, dłuższy czas pracy czy wyposażenie w sprzęt rentgenowski. Nie było przy tym oddzielnej kategorii konkursowej dla gabinetów w szkołach. - Na wstępie gabinety szkolne są na pozycji straconej. To błąd w systemie, którego wcześniej nie zauważono - pokreśliła Mucha. Dodała, że rozpoczęła już rozmowy w ministerstwie zdrowia, by znaleźć doraźne rozwiązanie umożliwiające finansowanie gabinetów szkolnych w tym roku. Docelowo natomiast chce doprowadzić do tego, by w następnych konkursach NFZ wydzielono stomatologię szkolną, bądź żeby wycena punktowa uwzględniała zalety gabinetów prowadzonych w szkołach. Sierakowska w swojej interpelacji zwróciła się do minister zdrowia, m.in. o umożliwienie lubelskiemu NFZ przeprowadzenia dodatkowej kontraktacji świadczeń stomatologicznych w drodze rokowań z dentystami prowadzącymi gabinety w szkołach. Rzeczniczka lubelskiego oddziału NFZ Małgorzata Bartoszek poinformowała, że oddział ma jeszcze do rozdysponowania 8 mln zł przeznaczonych na świadczenia stomatologiczne. Część z tych pieniędzy mogłaby być przeznaczona na funkcjonowanie gabinetów szkolnych, ale obowiązujące przepisy nie pozwalają na ich oddzielne potraktowanie. Bartoszek zapewniła, że dostępność usług stomatologicznych dla dzieci i młodzieży jest zapewniona. - Mogą chodzić do gabinetów na terenie miasta i będą tam przyjęte - powiedziała Bartoszek. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");