Piotr K. dokonywał zgłoszeń wywozu w celnych systemach elektronicznych - poinformował rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Postępowanie w tej sprawie prowadzi V Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Jak podała rzeczniczka tej prokuratury Beata Syk-Jankowska, zrzuty postawione Piotrowi K. dotyczą tego, że w dniach 19 i 20 lutego tego roku, zażądał on i przyjął od ustalonej osoby 9 tys. zł w zamian za poświadczenie wywozu z Polski na Ukrainę partii tonerów do drukarek. Podobnie 20 marca, od tej samej osoby, zażądał i przyjął 7 tys. euro za zarejestrowanie wywozu kolejnej partii tonerów. W istocie tonery pozostały w kraju. Według prokuratury mężczyzna uczynił sobie z takiego procederu stałe źródło dochodu. Piotr K. nie przyznał się do winy. - Oświadczył, że przyjął pieniądze, o jakich mowa w zarzutach, ale nie popełnił przestępstwa. Odmówił składania wyjaśnień - powiedziała Syk-Jankowska. Celnik został aresztowany na trzy miesiące. Za zarzucane mu przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.