Ewakuowane mają być też dwie osoby z innej posesji - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie Ryszard Starko. - Przy pomocy amfibii wywiezionych zostanie ok. 150 owiec i kilka sztuk bydła oraz pasza dla nich. Właściciel gospodarstwa nie mieszka w Mościcach na stałe, ma dom w Sławatyczach - powiedział Starko. Zwierzęta zostaną umieszczone w innym gospodarstwie właściciela. Z innej posesji ewakuowane mają być też w czwartek dwie osoby - starsza kobieta oraz jej niepełnosprawny brat. Kobieta ma być przewieziona do rodziny, a jej brat zostanie umieszczony w domu opieki społecznej. Sytuacja w Mościcach Dolnych jest bardzo trudna, wody powoli, ale systematycznie przybywa - według strażaków kilkadziesiąt centymetrów w ciągu doby. Bug rozlewa się szeroko po terenie i zamarza. Jak powiedział Starko, woda, zablokowana przez krę, powoli zaczyna się cofać i dochodzi do terenów sąsiedniej gminy Hanna. Mieszkańcy z zagrożonych zalaniem gospodarstw w Mościcach Dolnych nadal nie chcą opuszczać swych domów, ale - jak zaznaczył Starko - ich opór słabnie, niektórzy są już do ewentualnej ewakuacji przygotowani i zabezpieczają swoje domy przed zalaniem. W środę z najbardziej zagrożonego gospodarstwa ewakuowano jedną rodzinę (trzy dorosłe osoby) wraz z ich inwentarzem - 50 owiec oraz po kilka sztuk bydła i świń. Wcześniej z innego domu ewakuowano starszą, samotnie mieszkającą kobietę. W Mościcach Dolnych podtopionych jest kilka gospodarstw. Strażacy i wojsko są gotowi do ewakuacji wszystkich ludzi i zwierząt z zagrożonych gospodarstw. Wojsko sprowadziło do tego celu amfibię, która ma pozostać w Mościcach tak długo, jak będzie potrzebna. Według strażaków nie ma obecnie możliwości rozbicia kry na Bugu (co udrożniłoby rzekę) bez ryzyka spowodowania kolejnych zatorów i spiętrzeń wody, które mogłyby z kolei spowodować następne szkody.