Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę 16 kwietnia około godz. 21.00 na jednej z ulic Poniatowej. - Dyżurny policjant otrzymał informację, z której wynikało, że w pobliżu dawnego baru przy ul. Szkolnej leży zakrwawiony mężczyzna, który potrzebuje pomocy medycznej. Karetka pogotowia przewiozła go do miejscowego szpitala, a następnie do specjalistycznego szpitala w Lublinie - relacjonują przebieg zdarzeń policjanci. Jak wynika z ustaleń badających sprawę funkcjonariuszy, 16-latek został zaczepiony przez grupę młodych mężczyzn. Napastnicy bili go, a później swoją agresję skierowali na 48-letniego mężczyznę, który przechodził wówczas ulicą. Zaatakowany mężczyzna doznał licznych obrażeń, ale po ich opatrzeniu został zwolniony do domu. Niestety obrażenia, jakie odniósł 16-latek, okazały się bardzo poważne. Chłopiec zmarł w szpitalu. Dzięki interwencji policjantów, napastników udało się szybko schwytać. - W niedzielę około południa policjanci zatrzymali dwóch sprawców, którymi okazali się młodzi mężczyźni w wieku 19 i 18 lat. Napastnicy zostali osadzeni w areszcie. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator, który ma im postawić zarzuty. Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.