- Izolator grał bardzo brutalnie. Przypominało to trochę grę w meczu w Białej, kiedy arbiter pokazał kilkanaście żółtych kartek. Dochodziło niemal do rękoczynów W 20. minucie z boiska musiał zejść zalany krwią i z rozbitym nosem Mateusz Bojarczuk - informuje prezes Podlasia Janusz Daniluk. Na szczęście, uraz w żadnym stopniu nie zagraża występom obrońcy. Obyło się także bez kontuzji u innych zawodników. - W pierwszej połowie dominowaliśmy, mieliśmy wiele sytuacji podbramkowych. Między innymi, dwie dogodne akcje wyprowadził Wojtek Hołoweńko. Prezentowaliśmy ciekawe zagrania, podobne do tych z meczu z Sokółką - podkreśla Daniluk. - Druga część meczu była wyrównana z lekkim wskazaniem na Izolator - kończy prezes. We wtorek bialczanie rozegrają w Tomaszowie Lubelskim kolejny sparing - z Unią Nowa Sarzyna. Podlasie Biała Podlaska - Izolator Boguchwała 0:0 Podlasie: (I połowa) Adam Wasiluk - Mateusz Bojarczuk (20 Rafał Adamiuk), Kamil Staszczuk, Łukasz Mirończuk, Paweł Komar - Arkadiusz Maksymiuk, Damian Leśniak, Michał Sobiczewski, Adrian Jesionek - Tomasz Gawroński, Wojciech Hołoweńko. (II połowa) Dmitrij Jekimow - Kamil Staszczuk, Łukasz Mirończuk, Rafał Adamiuk, Michał Iwańczuk (Mateusz Kacik) - Piotr Litwiniuk, Jakub Daniluk, Ilja Kondratienko, Michał Magier - Łukasz Chalimoniuk (Łukasz Jaszczyński), Łukasz Sawtyruk. Izolator: (I połowa) Paweł Pawlus - Marcin Kopiec, Grzegorz Woźniak, Marek Czopko, Patryk Wiącek - Michał Bereś, Maciej Porada, Konrad Cupryś, Krzysztof Domin - Tomasz Walat, Jacek Tyburczy. (II połowa) Grzegorz Nalepa - Bartosz Worosz, Łukasz Rogala, Marek Czopko, Arkadiusz Guzior - Bartłomiej Buczek, Rafał Cioch, Krzysztof Szpond, - Bartosz Karwat, Michał Worosz, Maciej Rusin. Autor: Michał Laudy