Polskie jednostki pod względem sadyzmu i szabrownictwa przebiły nawet rosyjskich okupantów - czytamy na stronie Kavkaz Center. Policja weszła do środka i zdaniem Czeczeńców antyterroryści zachowywali się brutalnie - dowiedział się reporter RMF na miejscu w Lublinie. Pracownica ośrodka, na oczach której odbywała się akcja policji twierdzi jednak zupełnie coś innego. Jak mówi nadkomisarz Barbara Wróblewska z zespołu prasowego lubelskiej policji, oddziały antyterrorystyczne wkroczyły do ośrodka ponieważ policja otrzymała informacje o zagrożeniu terrorystycznym. - Przy naszych czynnościach cały czas uczestniczył biegły tłumacz języka rosyjskiego. Osoby, u których dokonywano przeszukań zostały pouczone o przysługujących im prawach - powiedziała Wróblewska. Zatrzymano trzech mężczyzn, których po przesłuchaniu zwolniono. Nikt nie został ranny; do policji nie wpłynęła też żadna skarga.