Przed projekcją filmu "Rewizyta", będącego szesnastym filmem Zanussiego pokazywanym w ramach Sacrofilmu, ojciec chrzestny festiwalu otrzymał pamiątkową statuetkę. Jak powiedział ks. Mokrzycki do wczoraj statuetka nie miała jeszcze nazwy. Pomyślałem sobie, niech ona nazywa się brama. Dlaczego brama? Może to być brama do dialogu międzyreligijnego, brama do Zamościa dla pana Krzysztofa i pani Elżbiety, i dla wszystkich chętnych, którzy chcą do Zamościa przyjechać, brama do kultury Zamościa, brama do ludzkich serc, ludzkich umysłów, do tych wszystkich idei...- wyliczał ks. Mokrzycki. W imieniu organizatorów, którymi są Centrum Kultury Filmowej "Stylowy" w Zamościu, Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Zamościu oraz Parafia p.w. św. Antoniego w Dyniskach, "Bramę" wręczyli Krzysztofowi Zanussiemu Małgorzata Bzówka, ks. Wiesław Mokrzycki oraz Andrzej Bubeła. Reżyser nie krył wzruszenia. Jestem zaskoczony tym wyróżnieniem, tym bardziej, że niczym wielkim sobie na to nie zasłużyłem. Jak Państwo pewnie wiecie, ja w Zamościu odbiłem dwa moje buty, tak więc nie mam już odwrotu, ja tutaj zostaję. Statuetkę wykonał zamojski artysta Bartłomiej Sęczawa, który jest też autorem płyt z odciskami butów w zamojskiej alei sław. Krzysztof Zanussi nie miał żadnych problemów z odgadnięciem, kto jest autorem statuetki. wald