Jak podkreśla reporter RMF FM Krzysztof Kot, dziś w sądzie raczej nie będzie niespodzianek. Wszystkie pozwy przeciwko byłym zakonnicom są prawie identyczne ? różnią się tylko nazwiskiem i godziną rozpatrzenia sprawy. Za każdym razem podnoszone są te same argumenty, że kobiety utraciły prawo do przebywania na terenie klasztoru, bo zostały przez władze kościelne usunięte z zakonu. Konflikt wśród betanek trwa prawie dwa lata. W sierpniu 2005 r. Jadwiga Ligocka odwołana została z funkcji przełożonej generalnej zakonu. Decyzja taka zapadła po wizytacji delegata Watykanu w klasztorze w Kazimierzu. Przyjechał on tam z powodu skarg niektórych sióstr. Ligocka i część sióstr nie podporządkowały się tej decyzji. W lutym br. metropolita lubelski arcybiskup Józef Życiński powołując się na dokument watykańskiej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego, poinformował, że żadna z obecnych mieszkanek domu zakonnego nie jest już zakonnicą. Kobiety zostały wydalone, ponieważ złamały śluby posłuszeństwa. Zbuntowana przełożona Jadwiga Ligocka, miała ?prywatne objawienia?, przyjmowała do zakonu nieodpowiednie kobiety, podejmowała decyzje z pominięciem zasad obowiązujących w zakonie.