Bialczanie w poprzednim meczu w dramatycznych okolicznościach przegrali 0:1 z Partyzantem Targowiska. Najpierw zmarnowany karny Artura Bożyka, potem podarowana przez sędziego bocznego "jedenastka", której gospodarze nie zaprzepaścili. Wobec straty punktów na drugi plan schodzi fenomenalna postawa Adama Wasiluka i ogólna dobra gra Podlasia. Po tym spotkaniu podopieczni Dariusza Banaszuka zajmują trzecie miejsce w tabeli. W meczu z Tomasovią za czerwoną kartkę pauzował będzie Mateusz Woroniecki. Tomaszowianie zajmują w tabeli jedenaste miejsce i w obecnym sezonie nie przysparzają swoim kibicom powodów do radości. W niedzielę przegrali z Olendrem Sól 1:2 po niezadowalającej grze. Honorową bramkę zdobył Łukasz Chwała. Ten mecz, jak i większość pozostałych w sezonie piłkarze TKS chcą jak najszybciej wymazać z pamięci. Najlepszymi strzelcami drużyny są wspomniany Chwała i Jacek Kusiak. W Tomasovii gra Jarosław Pacholarz, który w latach 2005-2006 występował w barwach bialskiego klubu. Z kolei w linii obrony Podlasia pojawia się urodzony w Tomaszowie Lubelskim wychowanek TKS Mateusz Bojarczuk. W 10 ostatnich spotkaniach pomiędzy obiema drużynami sześć razy triumfowała Tomasovia, po dwa razy mieliśmy podział punktów oraz wygraną Podlasia. Jedną z nich (w 2004 roku) zapewnił dwiema bramkami Wojciech Jarzynka. Zapraszamy wszystkich na stadion Podlasia. Początek spotkania w środę o 16:00. Arbitrem będzie nowy w gronie sędziów III ligi Sławomir Chmiel z Rzeszowa. Po raz pierwszy w tym sezonie w Białej mecz będzie nadzorować "sprawiedliwy" spoza województwa lubelskiego. Michał Laudy