Jak podkreśliła minister, straty są bardzo zróżnicowane, czasami wystarczyło wyremontować piwnice lub jedno pomieszczenie, w innych miejscach - jak w Wilkowie - zalane były całe kondygnacje budynków szkolnych. Hall zaznaczyła, że w kilku przypadkach nie ma możliwości rozpoczęcia nauki w remontowanych jeszcze pomieszczeniach. Ale, według minister, wszędzie jest już wszystko zorganizowane i wiadomo "gdzie dzieci będą się uczyć, czy na dwie zmiany, czy w sąsiednim budynku szkolnym w tej samej gminie". Jak dodała, pomimo że jest kilka miejsc, gdzie nadal występują jeszcze kłopoty z remontami, edukacja została zorganizowana. Na sfinansowanie remontów szkół zniszczonych przez powódź ministerstwo zarezerwowało 100 mln zł, w ramach rezerwy oświatowej subwencji ogólnej. Do MEN napłynęły wnioski o środki na ten cel od blisko 560 szkół. Ponadto minister edukacji wystąpiła do ministra finansów o przyznanie ponad 47 mln zł samorządom na remonty 556 obiektów szkolnych. Jak poinformowało MEN, dla 285 szkół przyznano 100 proc. wnioskowanych kwot - łącznie ponad 34 mln zł. Dla pozostałych 271 szkół środki w wysokości 30 proc. wnioskowanych kwot zostaną przyznane po przekazaniu informacji od samorządów o wysokości uzyskanych odszkodowań od firm ubezpieczeniowych. Na wyjazdy edukacyjne i wypoczynkowe dzieci z terenów dotkniętych powodzią MEN przeznaczył 5,65 mln zł. Z oferty tej skorzystało ponad 6,3 tys. uczniów. Do końca sierpnia na wypłatę edukacyjnych zasiłków ministerstwo wydało blisko 22,5 mln zł. W dwóch powodziach - w maju i czerwcu - na Lubelszczyźnie zniszczone zostały budynki szkół w Wilkowie. Najbardziej ucierpiał budynek szkoły podstawowej i tam remont nadal trwa. Prowadzone są jeszcze prace osuszające mury, wymieniane są instalacje elektryczna, centralnego ogrzewania. Wyremontowany ma być też system wentylacji oraz kotłownia. Na czas remontu uczniowie szkoły podstawowej będą uczyć się w salach w gimnazjum. Dwie klasy - druga i trzecia - przez pewien czas będą się uczyć na drugą zmianę. Lekcje zaczynać się będą ok. południa i kończyć ok. godz. 16. Jak powiedział dyrektor zespołu szkół w Wilkowie Lech Łyjak, łącznie w budynku gimnazjum uczyć się będzie około 340 uczniów. Jeszcze we wrześniu planowane jest oddanie do użytku sal znajdujących się na piętrze szkoły podstawowej, na które uczniowie mogliby wchodzić osobnym wejściem. Remont części parterowej ma być przeprowadzony do końca roku kalendarzowego. - Ostatni dzwonek w tej szkole brzmiał 19 maja. Pamiętam, że to także była środa i zajęcia zostały zawieszone na dwa dni. Wydawało nam się, że niebawem wrócimy do szkoły, niestety powódź zmieniła te plany. Dziś po 104 dniach usłyszeliśmy ten dzwonek, co prawda tylko w budynku gimnazjum, ale wierzę, że niebawem wrócimy i zabrzmi on również w szkole podstawowej - powiedział Łyjak. Prace remontowe prowadzone są też w szkole podstawowej w Zagłobie w gminie Wilków; remontowana jest m.in. kotłownia, szatnia i sala gimnastyczna, które będą oddane do użytku najprawdopodobniej w październiku. Wójt gminy Wilków Grzegorz Teresiński mówił, że koszt remontów szkół - to ok. 2 mln zł. Gmina otrzymała na to pieniądze z ministerstwa edukacji a także w ramach promesy rządowej na odbudowę infrastruktury. Gmina Wilków dwukrotnie - w maju i czerwcu - została zalana niemal w całości przez wezbrane wody Wisły. Rozlewisko w gminie objęło 23 miejscowości, łącznie około stu km kw. Zalanych lub podtopionych zostało 1900 gospodarstw.