Do wypadku doszło w okolicach miejscowości Jeziernia. Trzej mieszkańcy tej wsi wybrali się w sobotę do państwowego lasu, aby wyciąć i ukraść sosnę. Gdy ścinali ją ręczną piłą, drzewo przewróciło się wprost na 49-latka, który klęczał przy pniu. - Mężczyzna zmarł na miejscu - powiedział rzecznik policji w Tomaszowie Lubelskim Jerzy Rusin. Okoliczności wypadku wyjaśnia prokuratura w Tomaszowie Lubelskim. Zarządzona została sekcja zwłok zmarłego. Dwaj mężczyźni, którzy towarzyszyli 49-latkowi, zostali zatrzymani przez policję. Obaj byli pijani. Starszy, 40-letni, miał 2,4 promila alkoholu w organizmie, młodszy, 27-letni - ponad promil. Po przesłuchaniu zostali zwolnieni. Będą odpowiadali za kradzież drzewa. Grozi im do 5 lat więzienia.