Kiedy wezwani do Ludwina policjanci pojawili się na miejscu, wieczorna impreza w domu, gdzie z matką mieszkała 4-latka, trwała jeszcze w najlepsze. Funkcjonariusze poprosili o przyjazd karetkę pogotowia. Dziecku, na szczęście, nic się nie stało. Dziewczynka trafiła do placówki opiekuńczo-wychowawczej. Pijana matka, która miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie, została przewieziona do policyjnej izby zatrzymań. Kiedy wytrzeźwieje, prokurator postawi jej zarzut narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia. 28-latce grozi do 5 lat więzienia. O losie jej dziecka zdecyduje teraz sąd rodzinny.