Według prokuratury Piotr O. podawał się za wybitnego finansistę i wyłudzał pieniądze w kraju i za granicą pod pozorem inwestycji, które miały przynieść krociowe zyski. Wśród poszkodowanych jest słynny brazylijski piłkarz Romario, który powierzył oskarżonemu prawie 5 milionów dolarów. Sąd uznał, że O. jest zdemoralizowanym oszustem, który działał bez skrupułów. Dowody przedstawione podczas procesu, w tym dokumenty bankowe ukazujące przepływy pieniężne, wykazały, że nie był on w stanie zrealizować swoich obietnic, a działał w celu przysporzenia sobie korzyści i ukrycia wyłudzonych pieniędzy. Piotr O. trafił do aresztu w lutym 2003 roku. Do więziennych warunków bardzo trudno było mu się przyzwyczaić; uwielbia bowiem luksus. O jego ociekającej złotem willi pod Lublinem krążą legendy - znaleziono tam m.in. złoty zegarek wysadzany 500 diamentami o wartości 4 mln złotych. Niebagatelna była także suma poręczenia, której zażądał sąd - 40 mln złotych. Posłuchaj relacji reportera RMF: