Jak poinformowała Marta Zbaliszyn z łódzkiej Izby Celnej tytoń znajdował się w specjalnej skrytce urządzonej w garażu jednej z prywatnych posesji w podłódzkiej wsi. Zanim wykryto nielegalny magazyn, celnicy zatrzymali do kontroli samochód dostawczy, w którym znaleziono 15 worków z nielegalnym tytoniem o łącznej wadze 300 kg. W związku z tym podjęto decyzję o przeprowadzeniu kontroli na terenie posesji, z której wyjechał samochód. W trakcie przeszukania znajdującego się na posesji garażu, znaleziono jeszcze kilka worków z tytoniem oraz papierosy i spirytus bez skarbowych znaków akcyzy, a także nielegalne płyty DVD. Celnicy zwrócili uwagę, że budynek garażu z zewnątrz wydawał się zdecydowanie większy niż przeszukiwane wnętrze. Dokładnie zbadali jego ściany i wtedy okazało się, że w jednej z szaf zamaskowane jest wejście do specjalnie skonstruowanych skrytek. Znaleziono tam kolejne worki z tytoniem. W sumie - w trakcie kontroli - celnicy znaleźli 143 worki z nielegalnym tytoniem o wadze prawie 3 ton. Znaleźli też 19 litrów spirytusu oraz karton papierosów bez polskich znaków akcyzy, a także 80 pirackich płyt DVD. Szacuje się, że gdyby ten towar trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby 1,5 mln zł. Zarzuty w tej sprawie usłyszał kierowca samochodu oraz 36-letnie właścicielka posesji. Grozi im kara do dwóch lat więzienia oraz wysoka grzywna. Według Zbaliszyn to największe do tej pory wykrycie nielegalnego tytoniu na terenie województwa łódzkiego i jedno z największych w kraju. W 2011 roku łódzcy celnicy zatrzymali łącznie ponad 9 ton tego rodzaju towaru o łącznej wartości ponad 4 mln zł. Natomiast Służba Celna w całym kraju, w pierwszym półroczu br. wykryła prawie 50 ton nielegalnego tytoniu.