Jak sugeruje gazeta, pacjentka przewróciła się lub spadła z łóżka. "Możliwe, że próbowała samodzielnie dostać do toalety. Na jednej z fotografii widać, jak próbuje ponownie się na nie ponownie wciągnąć, ale nie ma to siły. Nie wiadomo, czy autor ograniczył się jedynie do wykonania zdjęć, czy też próbował udzielić jej pomocy lub o zdarzeniu poinformował personel medyczny" - czytamy. Zdjęcie wywołało falę komentarzy w mediach społecznościowych. Do sprawy w niedzielne popołudnie odniosła się dyrekcja Szpitala Wojewódzkiego w Zgierzu. Jak poinformowano, "zdjęcie zostało wykonane na styku zmian personelu pielęgniarskiego, która trwa maksymalnie 15 minut. Pacjentka po wejściu na strefę personelu pielęgniarskiego przed godziną 8 miała wykonane wszystkie czynności pielęgnacyjne. Jednocześnie po wizycie pielęgniarskiej nastąpiła wizyta lekarska". Szpital wyraził żal z powodu zaistniałej sytuacji i zapewnił, że sprawa zostanie wyjaśniona. "Cały personel został wezwany do pisemnych wyjaśnień. Jeśli doszło do zaniedbania zostaną wyciągnięte konsekwencje" - oświadczono. W kontakcie z dyrekcją zgierskiego szpitala jest także łódzki oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, który czeka na wyjaśnienie sytuacji. Sprawa ma zostać przekazana do wydziału kontroli.