Akcja ma związek z wydarzeniami w łódzkim zoo. W nocy z soboty na niedzielę najście grupy wandali, którzy zniszczyli część wyposażenia zoo, prawdopodobnie przyczyniło się do śmierci dwóch z trzech żyraf; zwierzęta padły w wyniku stresu. W łódzkim zoo pozostał samiec, dla którego Straż dla Zwierząt chce sprowadzić partnerkę. - Jego stan zdrowia jest dobry, natomiast jest on w złym stanie psychicznym. Najlepszym rozwiązaniem byłoby sprowadzenie dla niego partnerki. Chcemy uzbierać pieniądze na zakup żyrafy i jej transport - powiedział rzecznik prasowy Straży dla Zwierząt w Polsce Tom Justyniarski. Szacuje się, że koszt sprowadzenia jednej żyrafy to 30-40 tys. euro. Pieniądze na ten cel można wpłacać na nr konta: 49 1090 1753 0000 0001 0624 8937 z dopiskiem "żyrafa". Justyniarski przyznał, że organizacja otrzymała już wiele informacji dot. sprawców wandalizmu, są one przekazywane policji. "Ratujmy łódzkie zoo" Trwa także zbiórka pieniędzy w ramach inicjatywy, która powstała na Facebooku pod hasłem "Ratujmy łódzkie zoo". Pieniądze można wpłacać na konto ogrodu: 62156000132011007002030002, Miejski Ogród Zoologiczny, ul. Konstantynowska 8/10, 94-303 Łódź, z dopiskiem "na monitoring dla zoo". W czwartek po południu - według organizatorów - na koncie było 3,5 tys. zł. Miejski ogród zoologiczny w Łodzi nie ma systemu monitoringu; jest dozorowany przez pracowników jednej z firm ochroniarskich. Koszt pełnego monitoringu władze miasta szacują na 1 mln zł. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi zadeklarował, że przekaże na ten cel ok. 500 tys. zł dotacji. Dochodzenie w sprawie dewastacji zoo prowadzi łódzka policja. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci zabezpieczyli ślady, przesłuchali pracowników ogrodu i firmy ochroniarskiej; trwa analiza sygnałów od mieszkańców i zapisu monitoringu pobliskiej hali sportowej. Policja nadal prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą mieć jakiekolwiek informacje w tej sprawie. Można je przekazywać pod nr tel. 502 713 712 lub 997/112; policja gwarantuje anonimowość. Pula nagród za pomoc w znalezieniu sprawców wandalizmu wynosi już niemal 20 tys. zł.