Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka pabianickiej policji Joanna Szczęsna, do napadu doszło 19 maja. Zamaskowany sprawca wszedł nad ranem do budynku stacji paliw, najpierw zaatakował stojącego przy regałach pracownika, uderzając go w głowę; później nożem sterroryzował pracownicę, żądając pieniędzy. Kobieta wydała pieniądze; sprawca uciekł. Po kilku tygodniach policjantom udało się zatrzymać podejrzanego o dokonanie napadu. 25-latek usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia; został już aresztowany na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.