Jak poinformowała podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji, zatrzymani to mężczyźni w wieku 20 i 22 lat, którzy w ciągu ostatnich dwóch dni strzelali do przechodniów na ulicy Jana Pawła II w Tomaszowie Mazowieckim. W ten sposób zranionych zostało dwóch nastolatków w wieku 16 i 17 lat. Młodszy chłopiec ma ranę lewego uda, natomiast 17-latek ma obrażenia postrzałowe klatki piersiowej ze śruciną, która utknęła w płucu. Według ustaleń policji, wiatrówkę kilka dni temu kupił 22-latek, który postanowił wraz z kolegami wypróbować broń na ulicy. Jak tłumaczyli, na początku strzelali do butelek i puszek, a 17-latka trafili - jak wyjaśniali - przypadkiem. Utrzymują, że celując do młodszego z nastolatków nie sądzili, że mogą zrobić mu krzywdę. W chwili zatrzymania obaj mężczyźni byli pijani. Starszy miał prawie 3 promile, a młodszy ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwieją zostaną im przedstawione zarzuty. Jeśli usłyszą zarzuty uszkodzenia ciała, mogą grozić im kary nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci zabezpieczyli wiatrówkę i ustalają teraz czy od strzałów z niej nie ucierpiały także inne osoby.