Poinformowała o tym w piątek rzecznik łódzkiej policji, podinsp. Magdalena Zielińska. Dodała, że zatrzymanym - w wieku 27, 30 i 38 lat - postawiono już zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym i dokonywania wymuszeń rozbójniczych. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Grupa działała na terenie woj. łódzkiego od początku tego roku, a jej członkowie trudnili się handlem narkotykami - amfetaminą, marihuaną, tabletkami ekstazy i kokainą na trenie Łodzi oraz kradzieżami samochodów dostawczych i tirów oraz wymuszeniami okupów. Według policji grupa ma m.in. na swoim koncie kradzież co najmniej 25 samochodów dostawczych i tirów. "Część pojazdów była rozbierana na części lub przygotowywana do legalizacji w tzw. dziuplach samochodowych, a za pozostałe auta gangsterzy żądali okupów od pokrzywdzonych - poinformowała Zielińska. Pierwsze zatrzymania członków grupy nastąpiły w sierpniu tego roku. Wówczas policjanci zlikwidowali dwie dziuple samochodowe w Pabianicach i w gminie Szadek i zatrzymali trzech mężczyzn odpowiedzialnych za rozbieranie i legalizowanie kradzionych samochodów. Tym razem zatrzymano szefów grupy. W czasie przeszukania ich mieszkań policjanci znaleźli broń i urządzenie służące do podsłuchiwania policyjnej częstotliwości radiowej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pabianicach.