Jak powiedział w środę rzecznik CBA Jacek Dobrzyński, dwie 51-letnie urzędniczki Wydziału Architektury i Budownictwa zduńsko wolskiego starostwa łamiąc prawo, rozkręciły własny pomysł na dorobienie do pensji. Śledczy podejrzewają, że od kilku lat kobiety nielegalnie - bo bez uprawnień - wykonywały różnego rodzaju projekty budowlane. Dokumenty były stemplowane i uwiarygodniane przez współpracujących z nimi miejscowych przedsiębiorców. - Następnie projekty wracały do urzędniczek, które już w ramach obowiązków służbowych weryfikowały je i nadawały im odpowiedni bieg - wyjaśnił rzecznik CBA. Jak powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Józef Mizerski, urzędniczki oraz obaj przedsiębiorcy usłyszeli zarzuty poświadczenia nieprawdy w dokumentach i korzystania z nich w postępowaniach administracyjnych. - Ustalono, że osoba, która nie miała uprawnień wykonywała projekt, a legalizowała go osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje i patenty - dodał Mizerski. Całej czwórce grożą kary do 8 lat pozbawienia wolności.