Jak twierdzą prokuratorzy, nie było to tzw. Państwo Islamskie. Dawid Ł. odmówił składania wyjaśnień. - Według zgromadzonego materiału dowodowego, dopuszczał się przestępstw od stycznia 2014 roku do kwietnia tego roku - tłumaczył Jarosław Szubert z Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. Podejrzanemu, którego zatrzymano w niedzielę w Polsce, grozi do 8 lat więzienia. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.