Zatrzymani to dwaj 42-latkowie pochodzący z Syrii oraz dwóch mieszkańców Warszawy w wieku 47 i 49 lat. Czterej porywacze usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności 28-latka w związku ze zmuszeniem go do określonego zachowania. 42-letni organizator porwania odpowie także za usiłowanie pozbawienia wolności 31- letniej przyjaciółki Syryjczyka - poinformował w środę rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Magdalena Zielińska. Według policji, we wtorkowe południe 28-letni obywatel Syrii jechał samochodem ze swoją znajomą i jej ojcem w kierunku Łodzi. Na skrzyżowaniu drogi numer 72 z ul. Skierniewicką w Rawie Mazowieckiej zajechały im drogę dwa inne samochody. Wyskoczyli z nich czterej mężczyźni, podbiegli do samochodu Syryjczyka i wyciągnęli siłą siedzącego z tyłu mężczyznę. Próbowali także wyciągnąć z auta jego przyjaciółkę jednak samochód ruszył. 28-letni obcokrajowiec został wepchnięty do auta napastników, które odjechało w kierunku Skierniewic. Policję zawiadomili świadkowie porwania oraz 31-letnia dziewczyna porwanego. Policjanci zorganizowali blokady dróg. W powiecie skierniewickim na blokadzie zatrzymano oba poszukiwane samochody i uwolniono 28- letniego porwanego, który nie odniósł żadnych obrażeń. Ustalono, że porwanie 28-latka zainicjował 42-letni Syryjczyk - krewny ofiary posiadający obecnie polskie obywatelstwo i prowadzący przedsiębiorstwo tekstylne w Polsce. 28-latek pracował u swego kuzyna. W pewnym momencie postanowił odejść z pracy i razem ze znajomą otworzyć podobne przedsiębiorstwo tekstylne. To miało nie spodobać się właścicielowi firmy. - 42-latek zaplanował porwanie krewniaka. Do swego planu wciągnął trzech współpracowników i razem chcieli uprowadzić 28-latka, by w ten sposób zmusić go do powrotu do pracy lub do opuszczenia Polski i wyjazdu do ojczyzny - dodała Zielińska. Policjanci wystąpią w środę do prokuratury z wnioskiem o aresztowanie podejrzanych.